VII edycja Kaliskiego Spływu Twardzieli cieszy się coraz większą popularnością. W tej chwili na liście chętnych znajduje się już 50 odważnych, którzy 17 marca wskoczą do zimnej Prosny.
Na każdego, kto zdecyduje się wziąć udział w Spływie Twardzieli czeka sześciokilometrowy odcinek Prosny od Mostu Kolejowego w Piwnicach do mety zorganizowanej przy teatrze. Na chwilę obecną jest 50 śmiałków, jednak zapisy ciągle trwają. W spływie może wziąć udział każdy, wystarczy dysponować odpowiednim sprzętem i złożyć oświadczenie o dobrym stanie zdrowia. Oczywiście wiek nie gra żadnej roli. - Zgłaszają się uczestnicy w bardzo różnym wieku, mieliśmy zarówno 13 – latka jak i pana w wieku 64 lat. Zdarzają się też panie. I bardzo nas to cieszy. Nasz spływ, to nie zawody. Nie chodzi o to kto będzie pierwszy na mecie. Celem jest pokonanie własnych słabości w warunkach ekstremalnych, gdy temperatura wody sięga zaledwie kilku stopni Celsjusza – wyjaśnia Jacek Kubiak z Kaliskiego Klubu Płetwonurków ,,Marlin’’.
Do grona Twardzieli zalicza się także Dariusz Grodziński, wiceprezydent miasta, który z zimna woda Prosny zmierzył się w tamtym roku. - Bardzo nam zależy, by impreza, która zrodziła się z pasji do pływania i nurkowania oraz z przyjaźni, i która u jednych budzi podziw, a u innych niedowierzanie stała się kolejną, atrakcyjną formą promocji Kalisza. W roku ubiegłym po raz pierwszy objęliśmy to przedsięwzięcie patronatem Miasta i w tej edycji też wesprzemy je organizacyjnie i finansowo – dodaje wiceprezydent Dariusz Grodziński.
Oprac. EG/ źródło: www.kalisz.pl