Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich przerażonych wizją wprowadzenia nowych opłat za gospodarkę odpadami. Do urzędu wpłynęły oferty, będące odpowiedziami na ogłoszony przetarg, z których wynika, że kaliszanie za śmieci mogą zapłacić mniej niż planowali samorządowcy.
Co prawda jeszcze nie wiadomo, kto i za ile dokładnie zajmie się odbieraniem i gospodarowaniem odpadami komunalnymi z nieruchomości zamieszkałych na terenie naszego miasta, ale znane już są nazwy i propozycje firm, które do przetargu przystąpiły. Otwarcie kopert nastąpiło w ubiegłym tygodniu.
Na każdy z trzech sektorów wpłynęły po dwie oferty, które teraz poddane zostały dokładnej analizie i ocenie przez specjalną komisję. Wśród oferentów znalazły się firmy PUK S.A. oraz EKO POM Sp. z o.o. Najtańsza propozycja realizacji usługi w ciągu dwóch lat wyceniona została na 24 mln zł i co najważniejsze, jest niższa od kwoty, którą zakładali radni. Dzięki temu możliwe będzie obniżenie proponowanych przez miasto stawek. - Uchwalona stawka w naszym mieście za odbiór odpadów segregowanych ustalona została przez Wysoką Radę w wysokości 13,50 zł. Będę rekomendował jej obniżenie. Za wcześnie, by mówić do jakiego poziomu, ale na pewno opłata za odpady segregowane powinna być niższa – mówił podczas ostatnich obrad Rady Miejskiej prezydent Janusz Pęcherz.
Dzięki takiemu rozwiązaniu zwiększy się różnica między stawkami za śmieci segregowane i niesegregowane. Dzięki temu, jak twierdzi włodarz, więcej kaliszan skusi się na selekcję odpadów.
Oprac. ED/ Źródło:www.kalisz.pl