Praca strażaka „niejedno ma imię”. Oprócz pożarów i wypadków samochodowych zdarzają się również przypadki niecodzienne, jak zajęcie się dzikim zwierzęciem.
Jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu, do dziwnego zajścia doszło 14 października. Wtedy to przed południem pojawiła się informacja o tym, iż w pobliżu ulicy Kazimierzowskiej biega bóbr. Zwierzę nie potrafiło się wydostać z osuszonego fragmentu rzeki Prosny.
Na miejsce udał się zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1. Strażacy złapali zwierzę, po czym bóbr trafił do specjalnej klatki. Gryzoń został następnie wypuszczony na wolność w bezpiecznym miejscu.
AW
Więcej na stronie: www.kalisz.psp.wlkp.pl