Mimo kar i ostrzeżeń, ciągle znajdują się osoby zdolne do uczestniczenia w ruchu drogowym „po pijaku”. Na drogach Kalisza i powiatu kaliskiego w minionych dniach w stanie nietrzeźwym byli zarówno piesi, jak i kierowcy.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Kaliszu, za "bicie" alkoholowych rekordów zabrał się 21 października pewien kierowca Volkswagena Golfa. Zatrzymany w miejscowości Zduny delikwent miał blisko 2,5 promila alkoholu. Szczytem braku odpowiedzialności wykazał się również kilka godzin wcześniej kierowca Lublina. Kontrola tego kierującego, przeprowadzona w Zbiersku Cukrowni, wykazała również wynik ok 2,5 promila.
Zagrożenie na drodze stwarzają nie tylko pijani kierowcy, ale i piesi. Ci, na rauszu, potrafią bez ostrzeżenia wtargnąć pod koła. Do tego typu zdarzenia doszło min. 20 października na ulicy Górnośląskiej przy Banku PKO. Tam 31-latka pod wpływem alkoholu wkroczyła na jezdnię w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Na jej nieszczęście jechało w tym momencie tamtędy BMW. Kierujący nim 59-latek nie miał możliwości uniknięcia potrącenia. Kobieta, mająca przeszło 3 promile, szczęśliwie nie doznała żadnych obrażeń. Grozi jej jednak grzywna w wysokości 500 zł.
AW
Więcej na stronie: www.kalisz.policja.gov.pl.